Jakisz czas puźniej do dormitorów przyszedł prefkt ciagając Ala za płaszcz ,gdyż zignorował grupę która poszła do domów.
-Jeszcze raz taki numer wytniesz a od razu Huffelpuf straci przez ciebie punkty durniu.
-Co!?Nażryć sie do cholery nie można!?
-Nie!A tera idź schodami to pokoju.
Słuchając prefekta poszedł do sypielni.Wszyscy już spal a jedno łużko było wolne.Na jego szczęście był oprzy oknie a na krześle obok wisiały jakieś obleśne ciuchy.Przebrał się i położył spać.